Impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem dzieci oraz młodzieży, które tłumnie przybyły na teren muzealnego archeoparku, mimo deszczowej pogody. To właśnie tam, prezentowane były tradycje i obyczaje polskiej wsi, z której jak podkreślał dyrektor muzeum Paweł Kołodziejski, wywodzi się większość naszych przodków.
Oficjalnego otwarcia imprezy dokonał wicestarosta Dariusz Dąbrowski, wyrażając swoje zadowolenie z dużej frekwencji podczas imprezy.
- Powiat organizując muzeum przeszło 20 lat temu, właśnie takie działania planował. Chcieliśmy ratować nasze dziedzictwo, by młodzi ludzie mogli budować swoją wiedzę o tym co działo się na naszym terenie przed dziesiątkami, setkami czy tysiącami lat. A wasza dzisiejsza obecność w Archeoparku dowodzi, że się udało – mówił wicestarosta, zachęcając młodych by odkrywali tajemnice świata właśnie w Ekomuzeum.
Uczestnicy festynu mogli zobaczyć na własne oczy jak kuto niegdyś żelazo i jak wyglądały dawne żelazka. Spróbować swych sił w pleceniu, rzeźbiarstwie czy nie łatwej sztuce kulinarnej. Prezentacje przygotowali w tym roku:
Nie lada atrakcją była także wystawa Przemysł domowy, prezentująca nrzędzia i maszyny rolnicze na polskiej wsi ze zbiorów Stanisława Jaruszewicza – kolekcjonera z Marcinkowa.
Wstęp na imprezę był jak co roku bezpłatny.
Fotorelacja