Impreza odbędzie się w ostatni majowy weekend, tj. 27 – 28 maja. Już po raz siódmy zjadą do nas najlepsi kolarze z licencjami Masters i Junior, a także amatorzy ścigający się na rowerach szosowych, aby powalczyć o zwycięstwo w tym prestiżowym wyścigu.
- Siódma edycja, to już taka kosa – żartuje Grzegorz Wajs – głównym organizator imprezy, która odbywa się przy ścisłej współpracy z naszym powiatem, Urzędem Miejskim w Starachowicach, gminami: Pawłów i Brody, MOSiR w Starachowicach oraz Grupą Motocyklową MotoStar Starachowice.
- Ten rok będzie wyjątkowy, ponieważ mamy dużo zmian – zapowiedział na konferencji. - Zawody można będzie oglądać z góry, z nowo wybudowanego przez miasto obiektu, co będzie niewątpliwą atrakcją. Cieszymy się bardzo, bo będą tu najlepsi kolarze z kat. masters i amatorzy, a trasa jest wyjątkowa. Tak oceniają ją sami kolarze. Traktują nasze zawody jako jeden z najlepszych wyścigów w Polsce, bardzo zbliżony do belgijskich klasyków – mówił G. Wajs.
Kolarskie Miasteczko z Biurem Zawodów, startem i metą wyścigów będą zlokalizowane przy Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Starachowicach.
Zaczynamy, 27 maja od czasówki o puchar starosty czyli indywidualnej jazdy na czas, która zostanie rozegrana na ulicy Szkolnej w Starachowicach.
Zawodnicy będą mieli do pokonania krótki sprinterski odcinek, a wyniki będą liczone do klasyfikacji Rowerowego Weekendu w Powiecie Starachowickim. Będzie więc o co walczyć i na co popatrzeć.
W niedzielę, 28 maja - główna rywalizacja czyli VII Starachowicka Strzała, która odbędzie się na dwóch dystansach MINI-63 km i MAX-83 km, z jedyną taką premią górską na ścianie Świślina, w gminie Pawłów. Odcinek przypomina jeden z najtrudniejszych podjazdów podczas Tour de Pologne - najbardziej stromą część podjazdu nazwaną „Ścianą Bukovina” i jest uwielbiany przez rowerzystów. Miejscami, kąt nachylenia wynosi 22 proc., a kolarze muszą używać wysokich przełożeń. Ci na dłuższym dystansie, pokują tę trasę, dwukrotnie.
W sobotę każdy z uczestników otrzyma pamiątkowy medal, a w niedzielę - pamiątkową koszulkę Starachowickiej Strzały 2023. Najlepsi na podium, zarówno w sobotę i niedzielę, w kategoriach Open wśród mężczyzn i kobiet zdobędą nagrody finansowe.
- Bardzo się cieszę że Starachowicka Strzała znów wyjedzie na drogi naszego powiatu. To bardzo ciekawa impreza, która wpisała się już na stałe w historię imprez sportowych w naszym powiecie. Cieszę się również z coraz większej liczby ścieżek rowerowych, jakie powstają w Starachowicach, które za chwilę staną się miastem bardziej ekologicznym, a my sami coraz częściej będziemy rezygnować z samochodów i przesiadać się na rowery –mówił starosta Piotr Ambroszczyk.
-Starachowicka Strzała jest najlepszym pretekstem do tego, żaby zacząć traktować rower na poważnie, i na co dzień i wyczynowo – przekonywał starosta.
Wielu zaczęło już nawet to robić.
- Przybywa nam rowerzystów i osób poruszających się na hulajnogach. Staramy się, aby infrastruktura miejska była dla nich przystosowana – mówił prezydent Marek Materek. Dowodzą tego prace trwające przy ul. Szkolnej, Radomskiej, Piłsudskiego, Na Szlakowisku i w kilku innych lokalizacjach.
- W tym roku przybędzie ok. 9 km ścieżek rowerowych. Robimy to po to, żeby poprawić bezpieczeństwo na ulicach naszego miasta – mówił prezydent, dodając że przy ulicy Szkolnej znajdują się dwie szkoły średnie, stadion, boiska, pływalnia, a w przyszłości będzie też centrum treningowe.
-Chcemy, aby można tu było dojechać na rowerach. Dlatego będzie system rowerów miejskich z 11 stacjami usytuowanymi w różnych częściach naszego miasta, w tym nad zalewem Lubianka, w okolicy hoteli i innych obiektów, aby jak najwięcej osób mogło z niego korzystać.
Większość rowerów, jak zapowiedział, będzie posiadało napęd elektryczny, co w przypadku dość specyficznego ukształtowania Starachowic, będzie niewątpliwym ułatwieniem.
A póki co zapraszamy na Rowerowy Weekend w Powiecie Starachowickim.
/Anna Ciesielska/