Warsztat Terapii Zajęciowej przy parafii rzymsko-katolickiej w Kałkowie-Godowie korzystał dotychczas z forda transita, który mimo iż dobry, nie zaspokajał wszystkich potrzeb placówki. Samochód dowoził osoby niepełnosprawne na zajęcia terapeutyczne z gmin: Pawłów i Brody. Wykonywał dwa kursy rano i dwa po południu. Wraz z powiększeniem warsztatu o kolejnych uczestników, zwiększyła się liczba osób, którym należy zapewnić transport z uwagi na brak komunikacji publicznej na terenie ich gmin, pozwalający dotrzeć na zajęcia terapeutyczne. A, że są wśród nich osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich bądź przy pomocy balkoników i kul, wydłużyła się trasa przejazdu i zmniejszyła liczba miejsc w autobusie. Dokowanie 1 wózka inwalidzkiego wymagało bowiem demontażu 5 foteli. Z pomocą nowego auta, które może pomieścić 9 osób, poprawi się znacznie organizacja zajęć. Ale nie tylko, bo – jak zapowiedział ksiądz Zbigniew Stanios, proboszcz parafii przy której działa WTZ, pojazd będzie także pomagać uchodźcom z Ukrainy, którzy tutaj mieszkają i potrzebują wsparcia w dowozie do szpitala, na kolejne badania czy operację.
Koszt zakupu auta to blisko 153 tys. zł, z czego dofinansowanie z PFRON pokryło 120 tys. zł, a pozostałe niespełna 33 tys. zł stanowiło wkład własny.
Oficjalne przekazanie auta odbyło się 16 grudnia br. w obecności starosty Piotra Ambroszczyka, dyrektora świętokrzyskiego oddziału PFRON – Andrzeja Michalskiego, kierownictwa placówki i jej uczestników. Pojazd poświęcił i pobłogosławił ksiądz Zbigniew Stanios.
Potem odbyła się uroczysta Wigilia z udziałem uczestników Warsztatu i przyjaciół placówki. Starosta Piotr Ambroszczyk dziękował wszystkim za dobre dzieło, które jest tutaj realizowane.
- Misją każdego uczciwego człowieka, bez względu na to jakie wartości wyznaje, jest pomaganie. Dobro, które dajemy innym upodabnia nas do Boga – mówił starosta, składając podziękowania także dyrekcji PFRON –u.
Korzystając z okazji złożył również świąteczne życzenia.