Sobotni wieczór, 18 sierpnia, należał do muzyków Junior's Bandu i ich dyrygenta, Mirosława Gęborka, którzy świętowali 25 –lecie istnienie swojej orkiestry. Była to doskonała okazja do podsumowania działalności i zaprezentowania szerszemu gronu odbiorców ich bogatego dorobku. Nastąpiło to podczas niezwykłego koncertu, który odbył się pod Wielkim Piecem, na specjalnie rozstawionej tam scenie. Przez ponad 2 godziny artyści serwowali mieszkańcom, najlepszej jakości jazz, zaczynając od klasycznego "In the mood", którego ozdobą były stepujące dziewczęta ze Szkoły Tańca MiM, przez „Desafinado". "Moonlight serenade", "Tequila", "Charleston", "Killer Joe" a kończąc na "September" i „ What A Wonderful World”.
Na scenie wystąpiło blisko 40 muzyków, a do tego zjawiskowa jak zwykle Justyna Motylska i przybyły prosto z Anglii James B. Coleman.
Wcześniej, w Hali Lejniczej odbyła się część oficjalna, z udziałem przedstawicieli władz i świata kultury, którzy winszowali jubileuszu. Nie zabrakło tam oczywiście władz powiatowych, które dziękowały Juniorsom za ich ogromny wkład w życie kulturalne powiatu. Na czele delacji składającej życzenia stała starosta Danuta Krępa, której towarzyszyli Członkowie Zarządu Powiatu: Monika Nowak i Andrzej Sendecki, a także Sylwester Kiełek, dyrektor Państwowego Ogniska Plastycznego w Starachowicach, autor portretu Mirosława Gęborka, jaki na tę okoliczność sprezentował mu Zarząd Powiatu Starachowickiego.
Bez wątpienia było to jedno z ważniejszych wydarzeń muzycznych tego roku w naszym regionie, w końcu Juniors Band w ciągu 25 lat stał się jednym z symboli nie tylko starachowickiej kultury.